Jak zrobić zdjęcia nieruchomości na sprzedaż. Fotografia wnętrz.
Co trzeba wiedzieć, o czym pamiętać i jakich podstawowych zasad przestrzegać żeby nasze zdjęcia robione nawet 'komórką' wyglądały lepiej.
W tym krótkim artykule postaram się zawrzeć najważniejsze wskazówki dotyczące tego jak dobrze fotografować we wnętrzach. Trzymając się przedstawionych poniżej zasad zapewniam, że zdjęcia będą wyglądały na pewno dużo lepiej niż wtedy kiedy byśmy ich nie stosowali. Warto pamiętać o tym, że profesjonalne zdjęcia w połączeniu z dobrym opisem w ogłoszeniu nieruchomości to gwarancja lepszej widoczności.
Zdjęcia oraz ustawienia aparatu fotograficznego w praktyce
Przygotowanie mieszkania, o czym pamiętać na samym początku
Podstawową rzeczą, o której należy pamiętać przed planowaną sesją to ład i porządek fotografowanych pomieszczeń, musi być czysto i schludnie. Osobiste rzeczy, typu: szczoteczka do zębów, ręcznik, szlafrok, zamieszkujących osób należy dobrze pochować. Generalnie należy kierować się zasadą, że im mniej rzeczy zostawimy na widoku tym lepiej.
W kadrze nie powinno być ‘bałaganu’. Nie zapomnijmy o wyłączeniu TV, a domowe zwierzaki delikatnie wypraszamy z pomieszczeń fotografowanych. Ponieważ kadr powinien być poprawnie doświetlony, albo chcielibyśmy pokazać na zdjęciu zapalone punkty świetlne pamiętajmy o wymianie przepalonych żarówek.
Wybierz odpowiednią porę dnia
Fotografia we wnętrzach charakteryzuje się tym, że mamy mniej światła niż przy fotografowaniu na zewnątrz, dlatego też warto wybrać jasny i słoneczny dzień oraz odpowiednią godzinę - dużo zależy też od ekspozycji okien. Ale i tak żeby dobrze doświetlić wnętrze będziemy potrzebować dłuższego czasu naświetlenia, a co zatem idzie koniecznym będzie fotografowanie na statywie, migawkę najlepiej wyzwalać czasowo (żeby nie poruszyć aparatem naciskając jej spust). W przeciwnym wypadku zdjęcia będą nieostre.
W poziomie i bez perspektywy ze statywem
Następną ważną zasadą jest fotografowanie w orientacji poziomej oraz prostopadle do fotografowanej płaszczyzny, w przeciwnym razie narożniki ścian, drzwi, okna będą nienaturalnie pochylone jakby były krzywe, a ściany sprawiały wrażenie jakby miały się za moment zawalić. Żeby łatwo ustawić odpowiednio aparat można skorzystać ze specjalnej poziomicy montowanej w sankach na lampę błyskowej lub uruchomić na podglądzie linie podziału i pilnować żeby krawędzie (np. kąty ścian, okienne futryny, meblościanki) biegły równolegle do nich. Najlepiej też, żeby obiektyw był na poziomie oczu dużego dziecka lub dorosłej osoby siedzącej na krześle (90-160 cm).
Czym fotografować wnętrza?
Obiektyw powinien być jak najbardziej ‘szeroki’ wtedy widzimy więcej na zdjęciu, ale wystrzegajmy się zbyt szerokich obiektywów ponieważ obraz może być nienaturalnie zniekształcony, a sfotografowane pokoje będą przypominały ‘tramwaje’. Przy okazji obiektywów ważne jest żeby były czyste, zabrudzony obiektyw to zdjęcia z plamami. Często o tym łatwo zapomnieć, na podglądzie w aparacie tego nie widać, a po wyświetleniu na ekranie komputera można się mocno zdenerwować.
Pamiętaj o odpowiedniej ekspozycji
Prześwietlone lub niedoświetlone zdjęcia nie wyglądają najlepiej. Sprawdź na podglądzie, czy nie ma w kadrze przepalonych białych miejsc oraz partii niedoświetlonych (kompletnie czarnych). Narzędziami pomocnymi w takich sytuacjach są: tzw. zebra (większość aparatów jest już w nią wyposażona - narzędzie, wskazuje ona miejsca prześwietlone. oraz histogram - graficzny wykres wskazujący czy są jakieś elementy w kadrze niedoświetlone lub prześwietlone.
Czym kontrolować ekspozycję?
Ważny jest tzw. Trójkąt Ekspozycji, którego jedno z ramion to czas naświetlania, drugie to wartość przysłony obiektywu, a trzecie ramię odpowiada za ISO (czułość matrycy).
Czas naświetlania ustawiony na 50 oznacza 1/50 sekundy, a na 30 - 1/30 sekundy, a to oznacza, że mniejsza wartość to dłuższe naświetlanie. Może się zdarzyć tak, że fotografując nieruchomość będziemy zmuszeni ustawić relatywnie długi czas naświetlania matrycy, żeby nie dopuścić do zbyt wysokiego ISO. Aparat wtedy musi być bez ruchu, czyli jak na wstępie wskazywałem nie obejdziemy się bez statywu.
Wartości przysłony, to od niej zależy, ile światła wpada do obiektywu i matrycy. Im niższa wartość, tym przysłona jest bardziej otwarta, a zdjęcie tym samym jest jaśniejsze. Ale równocześnie jest niższa głębia ostrości. Niska głębia ostrości przy zdjęciach informacyjnych jest raczej mało pożądana, inaczej jest przy zdjęciach wrażeniowych.
Wartość ISO (czułość matrycy na światło). Im wyższa jego wartość, tym większa czułość matrycy, a więc zdjęcie jaśniejsze. Trzeba jednak pamiętać, że przy wysokiej wartości ISO na zdjęciu mogą pojawić się tzw. szumy w ciemniejszych jego partiach.
Odpowiednia temperatura światła
Temperatura barwowa światła to w brew pozorom bardzo istotna kwestia przy fotografii nieruchomości. Prawidłowo ustawiony balans bieli determinuje odbiór zdjęcia. Kolor niebieski odbierany jest jako kolor chłodniejszy, natomiast żółty odbierany jest jako kolor cieplejszy. I tak, jeśli źródła światła w fotografowanym pomieszczeniu jest jednorodne to z powodzeniem można pozwolić aparatowi samodzielnie ustawić temperaturę światła - wystarczy przełączyć ustawienie balansu bieli w tryb automatyczny. Jeśli natomiast mamy do czynienia z dużą różnorodnością barw światła to warto pokusić się o ustawienie jednego z predefiniowanych ustawień (np. dzień słoneczny, dzień pochmurny, cień, żarówka tradycyjna.) Jeśli wykonujemy zdjęcia w formacie RAW, to nie musimy zwracać zbyt dużej uwagi na ustawienia balansu bieli w trakcie sesji, ponieważ możemy to całkowicie skorygować w postprodukcji.
Pamiętaj o dobrym kadrowaniu - trójpodział
Co, jak i ile pokazać na zdjęciu, warto w tym przypadku kierować się stosowaną również przez profesjonalnych fotografów zasadą trójpodziału. Zasada ta mówi nam o tym, że najważniejsze elementy zdjęcia powinny znajdować się na przecięciu linii siatki dzielącej kadr na 9 równych części. To właśnie na te punkty oglądający podświadomie zwróci uwagę w pierwszym momencie. Dlatego dobrze skadrowane zdjęcie to takie, w którym na tych przecięciach powinno być coś ciekawego, a nie mało istotne i mało atrakcyjne elementy.
Ile zdjęć dodać do oferty?
Większość portali ogłoszeniowych ma ograniczenia ilościowe co do ilości zdjęć, zazwyczaj jest to do 20 zdjęć. Co innego strony internetowe poszczególnych biur nieruchomości, tu nie ma ograniczeń, ograniczać nas może jedynie zdrowy rozsądek. Chociaż większość portali kompresuje zdjęcia po wgraniu na serwer, to i tak warto stosować ekonomiczną równowagę między jakością a 'wagą' zdjęcia, lepiej nie oddawać zbyt dużej automatycznej kompresji swoich zdjęć tylko zrobić to wg własnych potrzeb. Sugeruję format 3:2 z rozszerzeniem jpg.
Jakie zdjęcia w ofercie?
Zdjęcia informacyjne, czyli takie które najpełniej ukazują całe pomieszczenia warto uzupełnić o dwa, trzy zdjęcia wrażeniowe, pokazujące zbliżenia oddające charakter mieszkania lub domu. Starajmy się nie używać lamp błyskowych oraz dużych wartości ISO, dłuższy czas naświetlania oraz statyw pozwoli nam uzyskać poprawnie naświetlony kadr. Znaczy to tyle, że rezygnujemy z ustawień automatycznych aparatu na rzecz ustawień manualnych. Unikamy zdjęć mocno kontrastowych, czyli np. zdjęć robionych pod tzw. okno. Czasami można celowo łamać zasady, lecz tylko wtedy gdy chcemy uzyskać jakiś nadzwyczajny efekt (wpadające promienie słońca do pokoju itp.) Nie robimy zdjęć w nadmiarze, na początek warto skupić się tylko na zaletach nieruchomości. Doskonale sprawdza się tu zasada, że mniej znaczy więcej. Zdjęcia mają za zadanie przede wszystkim wywołać pozytywne pierwsze wrażenie i rozbudzić zainteresowanie potencjalnego klienta. Jeśli warto pokazać klatkę schodową, bo jest dużym plusem mieszkania to zróbmy dobre zdjęcie również klatki schodowej, tarasu, czy wejścia. Czasem jedno pomieszczenie warto pokazać z różnych perspektyw. Prostota, smak i jakość poszczególnych zdjęć to coś co pozwoli wyróżnić się Waszej nieruchomości na tle innych podobnych ofert.
Postprodukcja - obróbka zdjęć
I jeszcze jedno na sam koniec, każde zdjęcie można poprawić, używając do tego specjalnych programów do tzw. postprodukcji. Nigdy nie powinniśmy zapominać, o tym jakże ważnym końcowym etapie prac nad każdym ze zdjęć. Darmowych programów jest cała masa, wystarczy ‘pogrzebać’ w wyszukiwarce Google żeby wybrać coś co sprosta naszym wymaganiom.
Mam nadzieję, że tych kilka ważnych wskazówek pozwoli Wam być zadowolonymi z siebie po udanej sesji, a Wasze mieszkanie lub dom będzie się całkiem nieźle prezentował.
Powyższy tekst ma jedynie charakter informacyjny, nie jest poradą prawną i nie zgłębia całej problematyki.
Właściciel REMAX Peak Nieruchomości
Nieruchomości? Skontaktuj się ze mną już teraz, abyśmy znaleźli idealne rozwiązanie również dla Ciebie!